Carpedia

Comments

You are here:Carpedia»History»CARS»Trucks»1991 Autocar ACL/ACM
Saturday, 24 January 2015 12:17

1991 Autocar ACL/ACM

 

Wywrotka jak Rolls-Royce
tekst i zdjęcia Robert Przybylski (artykuł ukazał się w jednym z numerów Motomagazynu we wczesnych latach 90-tych)

    W wielu krajach pojazdy budowlane mogą liczyć na specjalne względy. Nie muszą się stosować do niektórych zakazów, a czasami pozwala im się na przekraczanie dozwolonych mas całkowitych. Dzieki temu budowa może postepować szybciej, a dla ruchu miejskiego mniej uciążliwy wydaje się jeden duży zawalidroga niż kilka mniejszych aut.

     Amerykański Autocar - podobnie jak Mack - jest jedną z najsłynniejszych firm specjalizujących się w produkcji pojazdów budowlanych o legendarnej już trwałości. Można je eksploatować latami, zmieniając tylko silniki. Rama się nie rozleci. Zmiany konstrukcji wymuszają jedynie kierowcy, żądając większej wygody.

      Przedstawiony na zdjęciach model ACL/ACM z 1991 roku należy do najnowocześniejszych na rynku. Stalowa lub - na życzenie - lżejsza o 150 kg aluminiowa kabina jest spawana, a dzięki temu trwała i szczelna. Zawieszenie szoferki ze sprężynami śrubowymi i amortyzatorami, klimatyzacja, regulowany fotel kierowcy, wspomaganie kierownicy, hamulców i sprzęgła oraz stereofoniczne radio - to wszystko zapewnia kierowcy duzy komfort, a spadzista, odchylana do przodu maska dobrą widoczność.

     Stalowe, ulepszane cieplnie ramy są nitowane. Centymetrowej grubości podłużnice wytrzymają nawet 30 ton ładunku. To czteroosobowe monstrum ma masę całkowitą aż 45 ton, czyli więcej niż w Europie ciągnik siodłowy z naczepą! Do przeniesienia takiego ciężaru na jezdnię trzeba czterech osi. Jedynie pierwsza jest kierowana. Druga, tak zwana podporowa, zawieszona na miechach powietrznych, ma regulowany nacisk na powierzchnię. Podczas ciasnych manewrów na placu można ją nieco unieść; dzięki temu oszczędza się opony.

     Trzysta koni z turboładowanego, sześciocylindrowego Cumminsa napędza, przez dziesięciostopniową skrzynię biegów, dwie ostatnie osie. Ponieważ to właśnie one przenoszą główny ciężar samochodu, ich zawieszenie musi być niewrażliwe na przeciążenia. Dlatego producent wybrał bezresorowy wózek Hendricksona, który jest bardzo prostym i solidnym zawieszeniem, zapewniającym miękką jazdę. I bardzo dobrze. W końcu można się spodziewać trochę wygody w samochodzie kosztującym 125 000 dolarów.

 

Leave a comment

Make sure you enter the (*) required information where indicated.Basic HTML code is allowed.

Interesting Websites